Freya



Od 3mcy w mojej rodzinie psio-ludzkiej dołączyła tak oto suczka Fretka.
Biedna suczka została znaleziona z 7 szczeniaków pod Kluczborkiem.
Od początku roku należę do stowarzyszenia Grupa Pomocy Zwierzętom RATUJ jako wolontariusz. Pod koniec stycznia odezwali się że suczka potrzebuje domu tymczasowego.
Biedna bała się chodzić po schodach i wszystkie odgłosy domowe były dla niej obce.
Poznała mnie, mojego narzeczonego i Toffiego.
Zaczęła nam coraz bardziej ufać.
Zmieniliśmy jej imię na Freya.
Po ponad miesiącu bycia u ans zaczęła szaleć na spacerach słucha się lepiej niż mój Toffee.
Ale pojawił się problem lęku do obcych psów i ludzi którzy nawet nas mijają(głównie mężczyźni). Ale znalazłam Panią Olę z BarkHouse behawiorystkę i staramy się ćwiczyć i już jest trochę lepiej. Od niedawna podjęłam decyzję że Freya zagości w moim życiu na dobre.
Przywiązanie jej do mojej osoby, uświadomiło że to dobry wybór.
Jesteśmy - kochamy się i uczymy komend pomału.
A tak oto zmieniła się Freya:



Wczoraj suczka przeszła zabieg sterylizacji i wracamy do formy. Kocham moje zwierzątka.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz